28.08.05 Iza -
Jeżeli o konkrety chodzi...:)No cóż...trzeba by wziąć pod uwagę że teatr to nie tylko praktykowanie ale też teoria teatru od której, myślę, w niektórych przypadkach należałoby wyjść.A to dlatego, że pewne działania, spektakle czy akcje wydają się niezrozumiałe (jak choćby tegoroczny Milon Mela na Wiosce Teatralnej, do którego podeszsłam z dystansem, a okazał si zjawiskiem bardzo złożonym o interesującej filozofii-nie będę tu wchodzić w szczegóły).Wiem, że działalność Animacyjna Węgajt może w tym wypadku polegać inicjowaniu własych poszukiwań w tym zakresie że tak powiem-w bibliotece, ale przecierz nie o to chodzi.Myślę że Węgajty to przede wszystkim ludzie, a więc, dlaczego z nimi nie rozmawiać?Propozycja na przyszłe Wioski-rozmawiać z ludźmi którzy na wioske przyjechali o tym, co sie wokół nich dzieje.Dla przykładu, tak jak po części miało to miejsce-w postaci wskazówek- na "Ostrym kursie tańca".
IP :
|